Witajcie!! Dzisiaj przygotowałem Wam post na temat, który od miesiąca towarzyszy mi codziennie. Dokładnie 30 dni temu kupiłem skakankę i zacząłem regularnie na niej skakać. Powiem Wam, że nigdy nie przyszłoby mi do głowy, że ten rekwizyt może tak wiele dawać rezultatów i sprawiać tak wielką przyjemność! Przeczytałem wiele artykułów na ten temat i postaram się Wam te wszystkie informacje .
Regularnie skacząc wzmacniamy mięśnie nóg, szczególnie łydek, mięśnie ramion pośladków i brzucha. Spalamy masę tłuszczu (300-400 kcal w ciągu pół godziny), idealnie rozgrzewamy ciało! Oczywiście rozwijamy swoją kondycję co jest bardzo istotne przy pierwszych miesiącach jakichkolwiek ćwiczeń.
Zanim przystąpimy do skakania musimy sprawdzić czy nasza skakanka ma odpowiednią długość. Jak to zrobić? Dokładnie w połowie stajemy na niej i patrzymy dokąd sięgają rączki. Idealnie aby były to pachy. Jeżeli tak nie jest regulujemy rączkę do tej odległości, jeżeli nie mamy takiej mozliwości po prostu kupujemy nową skakankę :)
Ok, jeżeli wszystko jest już ok możecie przystąpić do ćwiczeń. Oczywiście jak wszystkie zajęcia sportowe skakanka ma też swoją technikę. Oto pięć podstawowych czynności, które trzeba wykonać. Należy:
-przyjąć wyprostowaną postawę,
-wciągnąć brzuch,
-ugiąć łokcie,
-trzymać łokcie blisko tułowia,
-odchylić dłonie na boki.
Proste? No jasne!!
Więc do dzieła! Trzymam za Was kciuki!


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz